Wiele osób przez lata marzy o tym, by grać np. na gitarze czy pianinie. Ponieważ zgodnie z zaleceniami specjalistów naukę warto zaczynać jak najwcześniej, z wiekiem łatwo się zdemotywować. Czy jest bowiem sens próbować w wieku 30, 40, 50 lat albo na emeryturze? Okazuje się, że jak najbardziej. Wyjaśniamy, dlaczego nigdy nie jest za późno na naukę gry na instrumencie!
Kiedy zacząć naukę gry na instrumencie?
Rzeczywiście, naukę gry na instrumencie najlepiej jest zacząć w młodym wieku, ok. 5-6. roku życia. Wiele zależy oczywiście od indywidualnych predyspozycji, ale pewne instrumenty są odpowiedniejsze dla nieco starszych maluchów – dla przykładu, skrzypce wymagają większej zręczności palców niż pianino.
Mózg dziecka intensywnie się rozwija i tworzy nowe połączenia. Łatwo się adaptuje, co określa się mianem neuroplastyczności. Dzięki temu może chłonąć wiedzę i szybciej opanowywać nowe umiejętności. Z wiekiem zdolność ta zaczyna się stabilizować (ok. 20. roku życia), by później zacząć wyraźnie spadać (po 30. roku życia). Przez to wiele osób wychodzi z założenia, że jest to pewnego rodzaju granica i po jej przekroczeniu nie ma sensu próbować.
Nauka gry na instrumencie w dojrzałym/średnim wieku na pewno będzie trudniejsza. Nie oznacza to jednak, że jest niemożliwa. Faktycznie, nie będzie się tak szybko obserwować postępów, ale wystarczy uzbroić się w cierpliwość. Co więcej, „późne” rozwijanie takiej pasji ma wbrew pozorom wiele zalet i przynosi liczne korzyści.
Dlaczego warto uczyć się grać na instrumencie niezależnie od wieku?
Gra na instrumentach daje wiele frajdy, a także pod wieloma względami ma pozytywny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne. W przypadku dzieci i młodzieży stymuluje rozwój mózgu, pomaga ćwiczyć zdolności manualne, trenuje cierpliwość itp. Dorośli mogą z kolei w ten sposób pobudzić swój umysł, spowalniając procesy jego starzenia. Przy okazji rozwijają kreatywność, rozładowują stres, zachęcają się do aktywności fizycznej itp.
Więcej o korzyściach płynących z tego hobby można przeczytać w naszym artykule: „Dlaczego warto grać na instrumentach muzycznych?”.
Nie ulega wątpliwości, że granie na instrumencie jest po prostu przyjemne i zdrowe w każdym wieku. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że o ile dzieciom łatwiej jest przyswajać nowe techniki, zapamiętywać nuty itp., o tyle dorośli często mają o wiele lepsze warunki do nauki. Jako dojrzałe, bardziej świadome osoby samodzielnie dysponujące swoimi wydatkami i czasem, mają w praktyce bardzo dobre podstawy do zaczęcia swojej muzycznej przygody. Oczywiście nie mogą zapominać o pracy, rodzinie oraz innych obowiązkach, ale wystarczy dobra organizacja i odrobina motywacji.
Jakie są jednak największe plusy nauki gry na instrumencie w dorosłym wieku?
1. Większa świadomość swoich preferencji muzycznych
Dzieci często eksperymentują z różnymi gatunkami. Chcą np. grać na gitarze, tylko nie do końca wiedzą właściwie w jakim stylu. Podoba im się rock – ale w jakiej odmianie? Dorośli z reguły mają już sprecyzowane preferencje i po prostu wiedzą, co bardziej im się podoba, a co mniej. Dzięki temu po opanowaniu podstaw mogą skupić się na wybranym nurcie, zamiast błądzić po różnych gatunkach.
2. Lepsza dyscyplina
Maluchy potrafią się czymś całkowicie zafascynować, by już tydzień później stracić zainteresowanie tematem. Są bardziej podatne na rozkojarzenie i trudniej jest im zmotywować się do pracy. Nauka gry może być świetną zabawą, ale w dużej mierze opiera się na regularnych, czasem żmudnych i nudnych ćwiczeniach. Dorośli zdają sobie z tego sprawę i raczej mają już silniejszą wolę niż np. marudny nastolatek.
Mimo doświadczenia życiowego masz kłopot z motywacją do nauki? Pomocny może być nasz artykuł: „Słomiany zapał – sprawdź, jak z nim sobie radzić!”.
3. Lepsza organizacja czasu
Dzieci mają zazwyczaj problem z ustalaniem priorytetów. Do tego mają całkiem sporo na głowie: szkoła, zadania domowe, zajęcia pozalekcyjne, spotkania z przyjaciółmi, obowiązki domowe itp. Oczywiście dorośli często mają większe trudności ze znalezieniem wolnego czasu, ale jako że są doświadczeni, odpowiedzialni za siebie i ogółem mają więcej możliwości, paradoksalnie jest to dla nich łatwiejsze. Sami decydują o tym, czy np. będą wcześniej wstawać rano albo spędzać mniej czasu na przeglądaniu Internetu czy plotkowaniu z sąsiadem. Dzieci i nastolatki dopiero uczą się tego, jak najlepiej organizować swój dzień.
4. Bardziej realistyczne oczekiwania
Osoby po 30. roku życia zaczynając naukę gry na instrumencie raczej nie łudzą się, że zostaną wirtuozem czy słynną gwiazdą. Oczywiście, nigdy nic nie wiadomo, ale w większości przypadków szanse na to są znikome. Dzieci często chcą się uczyć grać, ponieważ marzą o tym, by np. założyć zespół i zostać znanym muzykiem. Życie niestety potrafi szybko zweryfikować takie plany, co może niepotrzebnie sprawić wiele przykrości. Dorośli angażują się w to hobby tylko (i aż!) po to, by się odstresować, rozwijać, wyrazić siebie itp. Może brzmi to trochę nudno i pragmatycznie, ale w rzeczywistości jest bardzo wyzwalające.
5. Brak poczucia presji z zewnątrz
W przypadku dzieci gra na instrumencie może wiązać się z pewną presją ze strony otoczenia. Czasami rodzice nadmiernie motywują swoją pociechę albo wręcz przeciwnie – przeszkadza im to, że np. przez to niewystarczająco skupia się na nauce. Podobnie jest z rówieśnikami, którzy z jednej strony mogą z zaciekawieniem dopytywać o postępy, prosić o małe koncerty itp., a z drugiej mogą zupełnie nie wspierać nowego hobby czy wręcz je wyśmiewać. Dorośli w rzeczywistości nie są całkowicie wolni od presji otoczenia, ale są na nią zdecydowanie bardziej odporni.
6. Świetna okazja do poznania nowych osób
Osobom po trzydziestce często zaczyna doskwierać samotność czy nuda. Nawet jeśli mają swoją grupę znajomych, zwykle są to ich rówieśnicy, którzy mają własne rodziny i życie. Przez to zazwyczaj obracają się w stałym gronie, co niektórych może nużyć. Nauka gry na instrumencie jest doskonałym pretekstem do zdobycia nowych znajomych – na kursie, ale też na grupach i forach tematycznych, jam sessions w lokalnym klubie itp.
7. Dobry sposób na rozładowanie stresu
Dorosłe życie jest niestety bardzo stresujące. Problemy z pracą, rodziną, zdrowiem, a do tego wysokie rachunki, inflacja, niepewna sytuacja gospodarczo-polityczna, ekologowie bijący na alarm… Coraz więcej osób nie radzi sobie z ciągłym napięciem. Gra na instrumencie to doskonała metoda na odprężenie. Jest przyjemna, a do tego zdrowa. Liczne badania udowadniają, że w ten sposób można wyraźnie poprawić sobie nastrój, a do tego złagodzić somatyczne objawy, m.in. obniżając ciśnienie krwi, spowalniając tętno czy zmniejszając napięcie mięśni. Dzieci też są oczywiście narażone na stres, ale w większości przypadków jest on zdecydowanie mniejszy.
8. Świetny trening dla mózgu
Lekarze są zgodni co do tego, że gra na instrumencie skutecznie stymuluje mózg. Takie hobby w dorosłym wieku pozwala na długi czas zachować jasność umysłu, a także dodaje wigoru, pobudza kreatywność itp. Rutyna i brak dodatkowych bodźców sprawiają, że wiele osób odczuwa ospałość, a nawet zaczyna mieć drobne problemy z pamięcią czy koncentracją. Nowe muzyczne hobby pozwala znacznie opóźnić procesy starzenia się mózgu, nie tylko ogólnie podnosząc jakość życia, ale też zmniejszając ryzyko wystąpienia demencji czy alzheimera.
9. Większy dostęp do materiałów edukacyjnych
Osoby 30+ w dzieciństwie czy wieku nastoletnim nie miały dostępu do tylu pomocy naukowych, co teraz. Współcześnie mogą wybierać spośród tysięcy publikacji papierowych, ale i cyfrowych. Do tego mają do dyspozycji multimedialne, interaktywne podręczniki, a także rozmaite aplikacje mobilne. Niezwykle przydatne są także wideoporadniki na YouTube, wpisy na blogach, nuty/tabulatury do pobrania za darmo itp. Co więcej, można zapisać się na zdalny kurs, dlatego nie trzeba nawet wychodzić z domu.
10. Więcej zasobów finansowych
Nie da się ukryć, że nauka gry na instrumencie wiąże się z wydatkami. Nawet jeśli będzie się samodzielnie korzystać z darmowych materiałów edukacyjnych, trzeba jeszcze przecież zdobyć sam sprzęt i niezbędne akcesoria. Nie wszyscy mają możliwość np. pożyczenia instrumentu od znajomego – nie każdy się też na to zgodzi, ponieważ w ten sposób naraża go na zużycie/uszkodzenie. Osoby dorosłe niewątpliwie mają lepszy dostęp do pieniędzy niż dzieci. Ponieważ mogą pracować i same się utrzymywać, powinny być w stanie wygospodarować odpowiednią kwotę na nowe hobby.
Jak tanio i wygodnie zdobyć instrument do nauki gry?
Chociaż osoby dorosłe mają własne środki finansowe na zakup sprzętu muzycznego, nie zawsze mogą czy chcą przeznaczyć duże kwoty na ten cel. Jak najbardziej jest to rozsądne podejście – nawet mimo szczerych chęci nowe zainteresowanie może z jakichś względów zostać porzucone, dlatego nie ma sensu narażać się na niepotrzebne wydatki. Nie ma jednak sensu decydować się na tanie instrumenty niskiej jakości, ponieważ gorzej brzmią, są bardziej podatne na uszkodzenia i trudniej jest je ewentualnie odsprzedać.
Korzystnym rozwiązaniem jest zakup używanego sprzętu. Jest tańszy, a można znaleźć naprawdę dobrą okazję, np. markową gitarę w dobrym stanie. W tym przypadku trzeba jednak posiadać odpowiednie doświadczenie i przynajmniej podstawową wiedzę, by nie dać się nabrać nieuczciwym sprzedawcom.
Najbezpieczniejszym, najwygodniejszym, a do tego najbardziej opłacalnym wyjściem jest wynajem instrumentu online. W zróżnicowanej ofercie Vibe dostępny jest najlepszy jakościowo sprzęt z partnerskich sklepów muzycznych. W ramach przystępnej umowy można do woli korzystać z wybranego instrumentu, płacąc jedynie niewysoki miesięczny abonament. Wszystkie formalności dopełnia się zdalnie – produkt zostaje wysłany kurierem albo przygotowany do odbioru w wybranym punkcie.
Grać może każdy – niezależnie od wieku! Zapraszamy do zapoznania się z naszą pełną ofertą gitar, instrumentów klawiszowych, instrumentów dętych i innych sprzętów muzycznych.